Artykuły

Spotkanie w plenerze z książką - „Policz do stu” Lucy Dillon

    Dzień 5 czerwca 2018 roku będzie na pewno pamiętnym dniem   w historii naszego Dyskusyjnego Klubu Książki, ponieważ tego dnia po raz pierwszy w 5-letniej historii naszego klubu spotkaliśmy się   na łonie natury, odwiedzając Górę św. Anny. W pięknym otoczeniu natury rozważaliśmy kwestię czy lepiej „być” czy też może „mieć”.   A kanwą do naszych rozważań była książka brytyjskiej pisarki Lucy Dillon „Policz do stu”.

P1270286

 

       Główna bohaterka książki Gina rozwodzi się właśnie ze swoim mężem, opuszcza wspólny dom, a na nową drogę życia chce zabrać tylko sto rzeczy, które są najbliższe jej sercu. Wbrew pozorom nie jest to zadanie proste, ponieważ jest ona typem „zbieracza” i zapełniła dom setkami rzeczy, z których każda wiąże się z jakąś historią z przeszłości.

P1270314   P1270303

 

 

       Czy to wpływ piękna otaczającej nas przyrody, czy też przepiękna pogoda, która nam towarzyszyła, ale nasze rozważania były wręcz filozoficzne, a temat skłaniał do bardzo osobistych dygresji i wspomnień. Każdy z nas próbował postawić się na miejscu głównej bohaterki i wyobrazić sobie, co dla niego byłoby najważniejsze, co chciałby zabrać ze sobą rozpoczynając nowe życie. No i oczywiście czy lepiej być, czy mieć ?

 

P1270289

 

   A cytat z książki: „Czy można się pozbyć większości swojego dobytku i pozostać sobą ? A może właśnie o to chodziło ? Może dzięki temu człowiek rzeczywiście skupiał się na byciu sobą, a nie oczekiwał, aby to jego rzeczy pokazywały światu, kim jest.” długo jeszcze dźwięczał nam w głowie.